Social media made in Poland

Swego czasu na blogu Antyweb pojawiły się dwa dobre artykuły ukazujące szemrane praktyki w social media marketingu. I nie chodzi mi tutaj o słynne w ostatnim czasie „żebrolajki” tylko bardziej wysublimowane ;) działania. Artykuł pierwszy dotyczył zarabiania na farmach fanów i facebookowym spamie, drugi zaś przedstawiał różne sposoby na nabijanie fanów. Osobom, które do tej pory nie zapoznały się z nimi serdecznie polecam lekturę.

Przedstawiając na szkoleniach opisane praktyki widzę jak uczestnikom otwierają się szerzej oczy ze zdumienia. „Branża” oczywiście wie, że takie działania mają miejsce, ale powiedzmy sobie szczerze - już wystarczająco dużo napisaliśmy o jakości jaką ma reprezentować fan. Jesteśmy już na innym etapie - piszemy o Edge Ranku, o kryzysach, o modelach działania w mediach społecznościowych czy ekosystemie marki. Kupowanie albo pozyskiwanie fanów w inny, równie pracowity sposób, zostało już wielokrotnie skrytykowane i wyśmiane. Jeżeli niektórzy korzystają jeszcze z takich praktyk… cóż widocznie mają za dużo pieniędzy.

Dlaczego do tego wracam? Bo dziś zostałem fanem strony, której nawet nie odwiedziłem. Baaa nawet nie wiem, że taka istnieje. Ale jestem fanem. Ciekawe prawda? Ale zacznijmy od początku.

Pochodzę z małej miejscowości pod Bielskiem-Białą i od czasu do czasu z ochotą wracam w rodzinne strony, a „Mały Wiedeń” (tak kiedyś mówiło się o tym mieście) wręcz uwielbiam. Skoro już podróżuję w tamte strony to warto być na czasie i zaliczyć przy okazji jakieś ciekawe wydarzenia. Oczywiście Bielsko na Facebooku już lubię. Jednak zdarza mi się odwiedzić również inne regionalne serwisy. W ten sposób trafiłem na stronę BB365.info. Rzut okiem, dwa kliknięcia w artykuły i uciekam dalej… Po pewnym czasie wchodzę na swój profil na Facebooku i widzę, że w ostatnim czasie zostałem fanem Karczmy Rogata.

Profil FB Bartłomiej Rak

Co ciekawe nigdy nie byłem na tym Fanpage'u. Nigdy też nie byłem na stronie tej knajpy. Osobiście pierwszy raz stałem się ofiarą praktyk opisanych we wspomnianych na wstępie artykułach. Postanowiłem przeprowadzić małe śledztwo. Odlajkowałem nieszczęsną karczmę i ponownie wszedłem na stronę BB365.info.

BB365.info oszukuje

Pojeździłem trochę myszką po stronie zwracając uwagę na adresy linków na które najeżdżam. Niespecjalnie się zdziwiłem gdy zauważyłem, że w niektórych miejscach na stronie nie przeczytam danego artykułu tylko zostanę fanem pewnej strony w serwisie Facebook! Taki oto adres wyświetla się w wielu miejscach na stronie:

BB365.info zostań w tle fanem na Facebooku

Pomyślałem, że nareszcie studia z informatyki się do czegoś przydadzą - pora popatrzeć w kod strony w poszukiwaniu dziwnych skryptów. Oczywiście nie trzeba było długo szukać. W nagłówkach strony znalazłem dwie interesujące pozycje:

Skrypty na stronie BB365.info

Co ciekawe dostęp do obu plików jest możliwy - autor nawet nie wysilił się, aby ukryć się z tym procederem… W pierwszym skrypcie tworzona jest niewidoczna ramka, która zajmuje różne pozycje na stronie. Pod ramką ukryty jest link, który prowadzi do Facebooka.

Pierwszy skrypt na stronie BB365.info

W praktyce wygląda to tak, że klikamy gdziekolwiek na stronie. Jeżeli akurat w tym miejscu znajduje się ramka i w tle jesteśmy zalogowani na Facebooku to zostajemy fanem przekazanej przez drugi skrypt strony. Jeżeli nie jesteśmy zalogowani to nic się nie wydarzy. Klikamy, zostajemy fanem, a na stronie BB365.info nic się nie zmienia - myślimy coś poszło nie tak i klikamy raz jeszcze - teraz już wszystko działa, bo ramka zniknęła.

Drugi skrypt na stronie BB365.info

Sprytne, a jednocześnie przykre. Ideę mediów społecznościowych sprowadza do żałosnego poziomu. W tym kontekście polecam lekturę podstrony ”Etyka” w serwisie BB365.info:

Redakcja portalu BB365.info przedstawia zasady i definicje Etyki Dziennikarskiej, z którą w zgodzie, stara się kształtować prowadzone działania redakcyjne.

Kto stoi za serwisem BB365.info? Niejaki Darek Młynarczyk zajmujący się między innymi doradztwem Public Relations. Sami oceńcie czy chcecie skorzystać z jego usług…

Co do Karczmy Rogatej - efekty są - liczba fanów rośnie. Mam jednak nadzieję, że nie wiedzą skąd biorą się ich nowi fani. Jeżeli wiedzą to powinni pomyśleć o zakupie pakietu usług PR u Pana Darka, od dziś będą tą knajpą, która oszukuje bielskich internautów…

Liczba fanów Karczmy Rogata

Drodzy Czytelnicy - pamiętajcie, że pozyskanie wartościowych fanów na Facebooku wymaga ciężkiej pracy i często odpowiednich nakładów finansowych. Parafrazując główne zdjęcie w niniejszym artykule - nie da się tego zrobić leżąc i odpoczywając (FBed, czyli łóżko dla fanów Facebooka; autorem pomysłu jest chorwacki projektant Tomislav Zvonarić).Pozyskanie fanów to dopiero pierwszy krok i wcale nie łatwiejszy niż kolejne!