0
EN

Blog o marketingu internetowym

30 stycznia 2012 | Bartłomiej Rak

Wywiad z Łukaszem Dębskim

Dziś mamy dla Was wywiad z Łukaszem Dębskim, który prowadzi bloga Infosocialmedia oraz fan page o tej samej nazwie. Zawodowo Łukasz reprezentuje barwy agencji social media Socializer gdzie pełni rolę Strategy Managera. Łukasz to jeden z najbardziej rozpoznawalnych ekspertów związanych z mediami społecznościowymi.

Bartek: Google o Tobie za dużo „nie mówi” - zdecydowanie więcej można się dowiedzieć o pozostałych Łukaszach Dębskich ;) Jesteś strategy managerem w agencji Socializer, a wcześniej byłeś social media managerem w 121PR. Studiowałeś w Łodzi. Jak trafiłeś do Warszawy i do firmy 121PR?
Łukasz Dębski: Google za dużo o mnie „nie mówi”, bo rywalizuję z innym Łukaszem Dębskim - autorem książek dla dzieci. Jak na razie jest on lepiej pozycjonowany ode mnie, ale staram się coraz bardziej, żebym to ja był pozycjonowany wyżej - dzięki moim wpisom na blogu, Facebooku, Google + czy innych serwisach internetowych. Jak trafiłem do Warszawy? W czasie ostatniego roku studiów przeczytałem na liście mailowej InternetPR informację zamieszczoną przez szefową 121PR, Justynę Dzieduszycką, że szuka ona pracowników. Zgłosiłem się i zostałem zaproszony do stolicy. Na spotkaniu w Warszawie rozmawialiśmy na temat tego, co miałbym robić i chyba się spodobałem, bo dostałem tę pracę. Po obronie magisterki na socjologii w Łodzi, otrzymałem propozycję przyjechania do Warszawy i pracy stałej w biurze. Wspólnie z żoną zdecydowaliśmy, że zaryzykujemy i tak podjęliśmy decyzję o przeprowadzce.

Dlaczego zdecydowałeś się „zmienić barwy” i przejść do Socializera?
O Socializerze i Łukaszu było głośno od jakiegoś czasu. Przyglądałem się projektom, jakie prowadzą, jakich klientów obsługują i jakie aplikacje produkują. Pewnego dnia rozmawiałem z Martą Szczepańską, która przeszła z K2 właśnie do Socializera. Zapewniła mnie, że nie pożałuję przejścia ;) Następnie spotkałem się z Łukaszem, z którym rozmawiałem o warunkach pracy, które może mi zaproponować, możliwościach rozwoju osobistego, a także o tym, jaki ma pomysł na firmę (wejście na NewConnect i zbudowanie oddziału w Palo Alto). Wszystko to zrobiło na mnie wrażenie. Chciałem być częścią tego, co się w Socializerze dzieje/będzie dziać i po 2-3 tygodniach przemyśleń zdecydowałem się na transfer.

Co dokładnie należy do Twoich obowiązków jako strategy managera?
W Socializerze zajmuję się głownie obmyślaniem strategii obecności danej marki w serwisach społecznościowych. Myślę nad celami obecności marki w SM, opracowuję mechanizmy aplikacji, a później spotykam się z Klientem i prezentuję pomysły. Oferujemy firmom nie tylko obecność na Facebooku, ale także np. na Google+, forach internetowych, a także zachęcamy do współpracy z blogerami. W tych ostatnich działaniach mocno korzystam z doświadczeń i kontaktów zdobytych w 121PR.

Gdybyśmy się mieli cofnąć w czasie - jaka kampania, którą prowadziłeś była najciekawsza, sprawiła Ci najwięcej przyjemności?
Najbardziej podobała mi się obsługa stron Plusa na Facebooku. Dzięki często organizowanym zabawom i konkursom udawało się nam angażować znaczną liczbę osób. Bardzo dobrze pracowało się przy promocji akcji związanych z siatkówką. Niezapomniany był dla mnie wyjazd do Atlas Areny w Łodzi, gdzie rozdawałem 100 biletów na mecz USA wraz z unikalną koszulką reprezentacji, która miała wydrukowany na plecach QR kod, prowadzący do strony Plusa na Facebooku. Mecz niestety przegrany, ale wspomnienia tego, co się na nim działo zostały do dziś.

Także prowadzenie strony dla Barmańskiej sprawiło mi dużo satysfakcji. Na początku nie znałem w ogóle tego trunku, ale okazało się, że posiada on na Facebooku szeroką rzeszę wiernych fanów. Wpisy zawsze spotykały się z dużą ilością lajków i komentarzy. Fani dodawali zdjęcia i swoje wspomnienia związane z Barmańską. Do dzisiaj notuje ona, w raportach FanpageTrendera czy FanPageAda, najwyższe miejsca w angażowaniu użytkowników wśród alkoholi.

Bardzo miło wspominam współpracę z blogerami, a szczególnie z blogerkami, z którymi przeprowadzałem testy kosmetyków. Z dziewczynami jestem nadal w kontakcie i gdy tylko uda się zaproponować odpowiedniemu Klientowi testowanie produktów, to na pewno to zrobię, bo wiem, że dziewczyny rzetelnie je przetestują.

W sieci jesteś znany jako autor bloga Infosocialmedia.blogspot.com i właściciel facebookowego fan page'a o tej samej nazwie. Skąd pomysł na blogowanie? Czy teraz, po przejściu do Socializera, będziesz się dalej udzielał na blogu, bo wydaje się, że aktywność Socialistki nieco spadła…
Gdy 2-3 lata temu serwisy społecznościowe stały się w Polsce bardzo popularne, szukałem miejsca, w którym mógłbym poczytać po Polsku o nowościach z tej właśnie dziedziny. Nie znalazłem niczego, co by mnie w pełni satysfakcjonowało, więc postanowiłem założyć swojego bloga i po jakimś czasie stronę na Facebooku. Na blogu piszę rzadziej. Są tam publikowane moje przemyślenia na temat social media, wpisy dotyczące optymalnego działania na Facebooku, a także recenzje książek z wydawnictwa Helion, z którym współpracuję.
Na Facebooku staram się pisać co1-3 dni. Wpisy są na temat wszystkich nowości z dziedzin social media, które zauważę.

Fakt, pracy w Socializerze jest dużo, ale staram się, żeby zawsze znalazła się chwilka na przejrzenie stron i blogów zasubskrybowanych w Google Reader i wyłuskanie czegoś, czym można się podzielić na Infosocialmedia. Mam nadzieję, że częstotliwość wpisów nie będzie mniejsza niż była przez ostatni rok.

Czy uważasz, że cytat z Briana Solisa, który firmuje Twój blog, najlepiej oddaje ideę mediów społecznościowych?
Bardzo długo szukałem jakiegoś dobrego i prostego opisu mediów społecznościowych, który ujmowałyby to, czym one są i pokazywałby zmianę w komunikacji, jaka nastąpiła w przeciągu kilku lat. Definicja Briana Solisa wydała mi się najlepsza i najprostsza do zrozumienia. Dlatego umieściłem ją w nagłówku bloga.

Na swoim fan page'u masz już ponad 4000 fanów. Często zgłaszają się do Ciebie różne osoby z pytaniami i prośbami o pomoc w zakresie mediów społecznościowych?
Tak, dostaję co miesiąc kilka pytań z prośbą o pomoc. Na wszystkie oczywiście odpisuję i jak tylko potrafię, to pomagam. Są to przeróżne kwestie związane z zarządzaniem stroną, dodaniem zakładki, zorganizowaniem konkursu itp. Niektóre pytania się powtarzają, także na blogu zdecydowałem się na stworzenie zakładki „Facebook tutorial”. Mam tam umieszczone informacje na temat tego np. jak ustawić nową nazwę zakładki, jak zmienić status związku oraz… jak sięwylogować z Facebooka. Zacząłem też tworzyć tzw. infoprodukty – pliki PDF z tutorialami na konkretny temat. Jak na razie oferuję do ściągnięcia plik, w którym krok po kroku tłumaczę, jak dodać do strony nową zakładkę.

Co Ci sprawia większość przyjemność - blogowanie czy prowadzenie fan page'a?
Myślę, że prowadzenie strony na Facebooku. Piszę tam częściej, mogę dodawać krótsze teksty i dzięki temu od razu widać interakcję z użytkownikami. Dzięki stronie na Facebooku poznałem także wiele osób z branży, z którymi często wymieniamy opinie na temat aktualnych wydarzeń w świecie SM. Nie wszystkich poznałem osobiście, ale nie przeszkadza nam to, żeby rozmawiać o społecznościach jak robią to starzy dobrzy znajomi.

Oczywiście muszę zapytać o konkurencję pomiędzy FB a Google+. Myślisz, że społecznościówka od Google'a ma szansę zaistnieć na rynku?
Jak na razie było dużo szumu na początku powstania Google Plusa. Wiele osób stworzyło tam konto, ale po kilku dniach użytkowania, nie widząc interesujących elementów, ludzie zapominali o serwisie i wracali do Facebook. Pod koniec 2011 roku w G+ umożliwiono tworzenie stron dla firm. Jednak funkcje ich były bardzo ubogie (nie ma możliwości dodania np. zakładek). Po informacjach, że treści, które dodajemy na Google Plusie pojawiają się wyżej w wynikach wyszukiwania w Google, coraz więcej osób i firm zaczęło działać na poważnie w tej społecznościówce. Z moich obserwacji wynika, że większość treści, które są tam dodawane to kopie wpisów na Facebooku, ale pewnie, gdy tylko Google doda możliwość rozbudowy stron o zakładki czy poda politykę dotyczącą organizowania konkursów, będzie się tam działo coraz więcej.

Mamy początek 2012 roku. Co Twoim zdaniem zmieni się w mediach społecznościowych w tym roku? Będzie to rok mobile'u? ;)
Ze statystyk sprzedaży smartphone’ów wynika, że już ponad 20% telefonów w Polsce to tego typu urządzenia, z systemem na krótym można zainstalować różnego rodzaju aplikacje. Dlatego pewnie coraz więcej będziemy słyszeć o kampaniach, w których wykorzystano mobile.

Moim zdaniem w tym roku może być głośno o:

  • Geolokalizacji : ze względu na to, że zagości u nas Facebook Places i ich Check-in Deals, pozwalające na korzystanie ze specjalnych ofert za zameldowanie się w określonych lokalizacjach,
  • co za tym idzie, więcej będzie się mówiło o Grywalizacji i wykorzystywaniu jej zasad w kampaniach,
  • Integracji: częstszym łączeniu w promocji produktów działań online’owych oraz outdoorowych (łączenie ze sobą kampanii TV, serwisów społecznościowych, gazet, aplikacji mobilnych).

No i oczywiście nadal Facebook będzie zaskakiwał nas nowościami w wyglądzie i funkcjonalnościach. Nie da o sobie zapomnieć.

Gdybyś miał dać kilka rad osobom, które właśnie chcą rozpocząć pracę w social mediach, jakie byłyby to rady?
Media społecznościowe są taką działką, w której ciągle coś się dzieje. Aby być na bieżąco, trzeba śledzić wiele serwisów, blogów, stron na Facebooku. Warto uruchomić więc Google Reader, zasubskrybować najpopularniejszych blogerów w branży i czytać to, co piszą.

Dobrze by było także stworzyć własną stronę na Facebooku, Google+, konto na Twitterze czy innych serwisach społecznościowych, żeby zobaczyć, czym te serwisy się charakteryzują. Oczywiście warto też zacząć pisać tam o tym, co lubimy czy o swoim hobby i starać się stworzyć jakąś społeczność. W ten sposób nauczymy się obsługi konta i zarazem wyczujemy jak działać na odbiorców oraz jak pisać, aby ich angażować.

Ogólnie: teoria + praktyka = kolejny social media ninja;)

Czytaj również

blog1 blog2

Na jakim etapie jesteś?