0
EN

Blog o marketingu internetowym

16 stycznia 2012 | Karina Swachta

Zresetuj świat i biznes! – „Makrowikinomia”

Wyobraźcie sobie świat, w którym panuje otwartość i uczciwość, a wszystkie przejawy życia społecznego oparte są na współdziałaniu i partnerstwie. Świat, w którym dobre inicjatywy mają zasięg globalny. Utopijne marzenie?

Tak widzą (lub raczej chcieliby widzieć) przyszłość autorzy książki „Makrowikinomia. Reset świata i biznesu” – Don Tapscott i Anthony D. Williams. W ich najnowszym dziele powtórzone zostały tezy zawarte w bestsellerze z 2007 roku – „Wikinomii”, ze zwróceniem szczególnej uwagi na globalność działań. Autorzy często podkreślają, że jesteśmy społecznością globalną i nie możemy prowadzić działań, które zamykają się w granicach jednego państwa. Wszystkie kraje na świecie wzajemnie na siebie oddziałują, należy o tym pamiętać!

Według autorów to jest punkt zwrotny w historii:

Jak mówi Don Tapscott: Wiele instytucji wieku industrialnego upada i teraz przychodzi moment na przewartościowanie i stworzenie nowego modelu społecznego. Potrzebne są nowe rozwiązania w wielu dziedzinach: edukacji, nauce, finansach, mediach, opiece zdrowotnej i ochronie środowiska. Stary porządek jest skostniały i trzeba go „rozwalić”. Zastąpić go ma kultura współpracy, w której wiedza i informacje będą przepływać swobodnie. Ludzie nie będą strzegli swoich pomysłów i dokonań przed innymi. Zaczną dzielić się nimi ze społecznością i pozwolą jej wpływać na ich kształt. Szansę na stworzenie takiej kultury ma „pokolenie netu”, gdyż jej przedstawiciele od dziecka obcują z nowymi technologiami, a co za tym idzie, z otwartym przepływem informacji, jaki cechuje internet.

Układanie świata

Wikinomia to zestaw zasad, do których należy się zastosować, aby stworzyć kulturę współpracy. Zmiany można przeprowadzić w swoim życiu czy firmie, a jeśli zyskają społeczne poparcie, mają szansę osiągnąć dużo większy zasięg. Każda dziedzina życia społecznego potrzebuje reorganizacji. Pomysłów jest wiele, gorzej wychodzi z realizacją. Czasami ciekawe inicjatywy przedstawicieli młodego pokolenia blokowane są przez ich zwierzchników, którzy jako ludzie starego świata nie rozumieją nowych zasad. W książce czytamy: Ta książka chce pokazać, że jeśli jednostki i organizacje wykorzystają możliwość przekazania swoich pomysłów, pasji i kreatywności, to wyniknie z tego wiele dobrego. Ta publikacja to dowód na to, że możliwości są nieskończone. Większość inicjatyw została powzięta bardzo małymi kosztami, gdyż internet daje szansę nie tylko tym z zasobnymi portfelami. Istotne jest, aby wszyscy (jednostki, organizacje, narody) współpracowały ze sobą. Jest to możliwe na globalną skalę. Udaje się to w przypadku Wikipedii czy Linuksa, więc czemu nie mogłoby się to udać w sferze edukacji, finansów, polityki itd.? Tym bardziej, że jak podają autorzy: miliard mieszkańców bogatych krajów dysponuje od dwóch do sześciu miliardów wolnych godzin – i to każdego dnia. Każdy z nas może poświęcić część swojego dnia na pracę w ramach społecznego projektu. Jeśli wybierzemy taki, który zajmuje się interesującą nas tematyką, nie możemy mówić o pracy, ale o realizacji naszej pasji. Angażowanie naszych znajomych do działania pozwoli zbudować nam silną społeczność. W końcu nie pomysły ani nie technologie zmieniają świat, ale pasja, społeczne poparcie i skuteczność działania. Potrzebne są nowe technologie, ale zdecydowanie ważniejszy jest bit ludzki - mądrzy i zaangażowani ludzie, którzy napędzą wszystkie inicjatywy.

Autorzy nowego porządku

Zasady nowego porządku formułują ludzie, którzy od lat badają wpływ nowych technologii na świat biznesu oraz społeczeństwa. Don Tapscott jest międzynarodowym ekspertem w tej dziedzinie. Zajmuje stanowisko prezesa New Paradigm, organizacji badającej wpływ technologii informacyjnej na efektywność przedsiębiorstw. Jest autorem bądź współautorem kilkunastu książek na ten temat. Jest znanym i cenionym mówcą, który inspiruje ludzi, aby patrzyli w przyszłość. Podobnie jak Anthony D. Williams - ekspert badający wpływ nowych technologii na społeczne i ekonomiczne życie ludzi. Jego praca została wyróżniona przez takie gazety, jak „Business Week” czy „Times of India”. Doradza wielkim amerykańskim markom tj. World Bank. Williams jest wiceprezesem I redaktorem naczelnym w New Paradigm.

Utopia czy nie?

W Wikipedii czytamy, że utopia to kwintesencje zbiorowych nadziei artykułowanych przez jednostki wybitne, kontestujące zastany porządek społeczny i chcących radykalnych, dogłębnych zmian w imię lepszego jutra wszystkich ludzi. Prezentowana w książce wizja jest bardzo piękna, ale czy świat jest gotowy na takie zmiany? Autorzy sami przyznają, że Makrowikinomia to opowieść o dwóch kontrastujących ze sobą realiach. Ciężko jest przekonać wszystkich ludzi na świecie, żeby byli uczciwi i otwarci. Autorzy uważają, że jeśli model jawności stanie się normą, nie będzie miejsca na nieuczciwość. Poza tym będzie to realizowane w imię społecznego dobra, ale równocześnie przyniesie zyski. Może także zasadniczo wpłynąć na zmianę świadomości obywateli w takich krajach, jak Chiny. Zastosowanie zasad wikinomii jest coraz powszechniejsze, a w książce jest na to dużo dowodów:

  • Kenia - Ushahidi (otwarta platforma informacyjna, która już nieraz okazała się skuteczniejsza w postępowaniu w sytuacjach kryzysowych niż organizacje państwowe).
  • Chiny - Qifang (kredytowa platforma; pożyczki udzielane studentom przez społecznych sponsorów).
  • USA - World Without Oil (gra rzeczywistości alternatywnej, szukanie rozwiązania w sytuacji kryzysu naftowego), GoodGuide (ocena produktu pod kątem jego wpływu na społeczeństwo, zdrowie i środowisko).
  • Polska – Carpooling (wspólne przejazdy między miastami).
  • Anglia - Patient Opinion (ocena lekarzy przez pacjentów; podobnie działa polska strona Znany lekarz), FixMYStreet (zgłaszanie problemów w mieście tj. graffiti, zepsute światła, brak kosza na śmieci).
  • Afryka - Kiva (portal, na którym społeczni sponsorzy inwestują w początkujące firmy).

W „Makrowikinomii…” znajdziecie dużo więcej takich ciekawych przykładów, dlatego polecam czytanie jej z komputerem na kolanach ;)

Książka dla każdego

Zasady wikinomii muszą być wprowadzone we wszystkich dziedzinach życia społecznego. Najważniejsze z nich zostały omówione w poszczególnych rozdziałach. Dużą zaletą tej książki jest fakt, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Można wybrać tylko rozdział, który dotyczy naszej branży. Uważam, że to książka dla każdego. Dla dziennikarza, który może dowiedzieć się, gdzie znaleźć pracę po upadku jego redakcji. Dla lekarza, który chce mieć lepszy kontakt ze swoimi pacjentami i dla pacjenta, który może uczestniczyć w procesie leczenia. Dla nauczyciela, który musi zacząć wykorzystywać nowe technologie w procesie edukacji, ale też dla ucznia, któremu internet będzie służył do poszerzania swojej wiedzy. Dla polityka, który szuka nowych kanałów komunikacyjnych z wyborcami i dla obywatela, których chce mieć wpływ na to, co dzieje się w państwie…

A Wy znaleźliście w niej coś dla siebie?

Książkę możecie nabyć tutaj.

Czytaj również

blog1 blog2

Na jakim etapie jesteś?