0
EN

Blog o marketingu internetowym

Potencjał Social Media w budowaniu wizerunku piłkarzy

Piłkarze w Social Media to temat tak szeroki i wielowątkowy jak sama piłka nożna. Pytanie „jacy są piłkarze na Facebooku, Twitterze” można przyrównać spokojnie do pytania: „Lepszy jest Real czy Barcelona?”. Warto się skupić na kluczowym: Jak powinna wyglądać komunikacja piłkarzy w mediach społecznościowych, a jak wygląda?

Działania na Facebooku

Jeden z czołowych działaczy Football Association (najstarsze stowarzyszenie piłki nożnej na świecie odpowiedzialne za nadzór nad wszystkimi aspektami gry amatorskiej i zawodowej w Anglii) David Sheepshanks, bardziej znany jako były prezes klubu piłkarskiego Ipswich Town mówi, że piłka nożna jak i sami piłkarze muszą dostosować się do mediów społecznościowych, wręcz powinni być szkoleni z odpowiedniego używania Facebooka czy Twittera.

Rzućmy okiem na statystyki – TOP 10 piłkarzy na świecie. Spoiler: nie – nie ma tam Polaków! Jak widać topowi piłkarze są też w top 10 FB, ze znaczącą przewagą CR7.
Top 10 piłkarzy na FacebookuTop 10 piłkarzy na Facebooku

Give Me Football

Spora ilość oficjalnych kont piłkarzy na Facebooku jest prowadzona w oparciu o serwis GiveMeFootball. Są to m.in. Samir Nasri, John Terry, Theo Walcott. Biorąc pod uwagę wszelkie zasady personalizowania profili na FB, prowadzenia komunikacji z fanami, angażowania ich – nie jest to dobre rozwiązanie. Wpisy są tylko w niewielkim stopniu personalizowane, czasami automatycznie publikowane na wszystkich kontach (co w przypadku lubienia strony x i y, które udostępniają dokładnie to samo – nie wygląda zbyt profesjonalnie i prowadzi do frustracji. Jednym słowem: zlepek suchych faktów, które znajdziemy na GMF oraz w każdym innym serwisie sportowym. I to, co może irytować: pisanie w trzeciej osobie.
Samir NasriSamir Nasri
John TerryJohn Terry
Theo WalcottTheo Walcott

Z tego typu usługi korzystały do niedawna takie sławy jak: Steven Gerrard, Ryan Giggs, Gareth Bale, Joe Hart,
ale od jakiegoś czasu nie ma ich już na Facebooku.

Iker Casillas

Nikt nie wymaga od piłkarzy, aby sami prowadzili swoje konta na Facebooku, ale ich fani domagają się jakichś materiałów ekstra, „smaczków”, czegoś, czego nie przeczytają w pierwszym lepszym portalu sportowym.

Jeśli profil na Facebooku dostarcza nam treści unikalnych – jest sens odwiedzać go częściej. Dobrym przykładem takiej komunikacji jest Iker Casillas. Wystarczy spojrzeć: unikalne materiały, angażujące treści, prywatne zdjęcia, filmiki nagrywane specjalnie dla fanów:

Iker CasillasIker Casillas

Iker CasillasIker Casillas

Negatywny wizerunek piłkarzy

Media społecznościowe są w pewnym stopniu przestrzenią utrwalającą negatywne cechy i błędy popełniane przez piłkarzy. Dwie rywalizujące ze sobą strony: Troll Football oraz Soccer Memes są dobrym tego przykładem. Tworzenie memów na temat piłkarzy, drużyn dotyczy głównie tych gorszych stron obydwu. Przykład?

John Terry i słynna sprawa ze skokiem w bok z żoną kolegi – Wayne'a Bridge'a. Nie ma dnia, aby nie powstał nowy mem na temat wyżej wymienionej sprawy. John Terry klasycznemu użytkownikowi Facebooka (który nie jest wielkim fanatykiem piłki kopanej), kojarzy się z kobieciarzem, z myślącym non stop o seksie samcem alfa, flirciarzem:

John TerryJohn Terry
John TerryJohn Terry

Uwagi od tej „wpadki” nie odwróciła nawet informacja o zakończeniu kariery w reprezentacji:
John TerryJohn Terry

Działalność na Twitterze

Sir Alex Ferguson, szkoleniowiec Manchesteru United tak wypowiedział się na temat aktywności piłkarzy na Twitterze: „Twitter? Nie rozumiem tego. Nie wiem, dlaczego ktokolwiek miałby zaprzątać sobie tym głowę. Niech lepiej zajmą się czymś innym, np. pójdą do biblioteki. Jednak jest, a my jako klub wydaliśmy piłkarzom instrukcję, że nie mogą wypowiadać się na temat Manchesteru United.”

Steve Cotteril, trener Nottingham Forest, był bardziej restrykcyjny: „Każde słowo dotyczące klubu, kolegów z drużyny czy kibiców ma być karane grzywną w wysokości 1000 funtów.”

Na Twitterze spotkamy się ze zdecydowanie większą ilością „ciekawostek”. Tam piłkarze już mniej liczą się z opinią publiczną, czy tym, co powie trener. Wchodzą w interakcje z innymi użytkownikami, kłócą się, krytykują sędziów, ale też pomagają. Wystarczy spojrzeć:

Wayne Rooney na swoim koncie Twitterowym pokłócił się z jednym z „fanów”:

Wayne Rooney na TwitterzeWayne Rooney na Twitterze

Rio Ferdinand: Za wpis na Twitterze został ukarany grzywną w wysokości 45 tys. funtów. W odpowiedzi do jednego
z użytkowników określił Ashleya Cole'a mianem choc-ice (określenie uznawane jest za rasistowskie).

Ryan Babel napisał kiedyś: „Wydaje mi się, że sędzia był naćpany”.
Ponadto Babel, w ogromnych emocjach i przy dodatkowo sporej ilości wolnego czasu, stworzył i opublikował na Twitterze słynne już zdjęcie sędziego Howarda Webba w koszulce… Manchesteru United:

Przerobione zdjęcie Howarda WebbaPrzerobione zdjęcie Howarda Webba

Michael Owen: Na swoim koncie Twitterowym Owen zachwalał podarowane mu produkty do stylizacji włosów, prosząc tym samym o… kolejne darmowe próbki.

Jonjo Shelvey: Grając jeszcze w rezerwach Liverpoolu, Jonjo skutecznie zwrócił na siebie uwagę, wrzucając na Twittera zdjęcie swojego… penisa. Usunął je dopiero po kilku godzinach i winę zwalił na dowcipnego kolegę.

Marvin Morgan napisał: „Chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy wygwizdali mnie na boisku. Mam nadzieję, że wszyscy umrzecie”. Za tego Tweeta został zawieszony na dwa tygodnie, musiał zapłacić grzywnę oraz umieszczono go na liście transferowej.

Santiago Canizares: Pragnący ewidentnie o sobie przypomnieć były bramkarz reprezentacji Hiszpanii, zrobił to dość skutecznie. Wrzucił on bowiem na Twittera zdjęcie swojej nagiej żony wychodzącej spod prysznica. Swoją wpadkę tłumaczył męczącym dniem…

Zdjęcie żony Santiago CanizaresaZdjęcie żony Santiago Canizaresa

Lee Steele (Oxford City – 7 liga): Po tym, jak wypowiedział się na temat homoseksualnego uczestnika programu “Big Brother” w sposób następujący: „Nie chciałbym leżeć w łóżku obok Garetha Thomasa” – został wyrzucony z klubu.

Garść statystyk:
Top 10 piłkarzy na TwitterzeTop 10 piłkarzy na Twitterze

Kiedy Twitter niszczy

Oczywiście nie sam Twitter, a jego nieodpowiedzialni użytkownicy. Zawodnik angielskiej Chelsea Fotball Club oraz reprezentant Nigerii John Obi Mikel usunął swoje konto na Twitterze, po tym, jak zalała je fala rasistowskich i obraźliwych komentarzy. Warto zaznaczyć, że komentarzy w większości dopuścili się… kibice Chelsea. Dlaczego? Otóż Mikel w pierwszym meczu fazy grupowej z Juventusem Turyn popełnił dość poważny błąd w obronie, skutkiem czego „Stara Dama” zdołała doprowadzić do remisu.
Jeden z „lżejszych” komentarzy:

John Obi MikelJohn Obi Mikel

Klub napisał oświadczenie w tej sprawie: „We’ve been made aware of racist tweets targeted at Mikel which are totally unacceptable, disgusting and abhorrent. We’ve informed the police and support taking the strongest possible action’, the statement read.”

Kiedy Twitter buduje, czyli #Pray4Muamba

17 marca 2012 podczas meczu 1/4 Pucharu Anglii przeciwko Tottenhamowi, zawodnik Boltonu Wanderers - Fabrice Muamba zemdlał i został zniesiony na noszach z boiska. Jego serce zatrzymało się na ponad godzinę, ale szczęśliwie udało mu się z tego wyjść. W mediach społecznościowych zawrzało.

Zaczęło się od tego wpisu:
Emmanuel Adebayor
<br>

Później kolejne akcje:
Juventus Official

Z samym hashtagiem #PrayforMuamba zanotowano ponad 650 tys. wpisów. Niestety miał też miejsce incydent rasistowski: student Liam Stacey, w momencie, gdy większość społeczności twitterowej modliła się o powrót do zdrowia piłkarza, w ten oto niewybredny sposób komentował całą sytuację.

Fabrice Muamba

Liam trafił do więzienia za swoje wpisy.

Polskie realia

Wśród polskich piłkarzy zdecydowanie większą popularnością cieszy się Facebook, ale jak to mówią: „szału nie ma”. Nasze dobra narodowe: Lewandowski, Błaszczykowski, Piszczek, Tytoń, w porównaniu do reszty, mają dość zgrabnie zorganizowaną przestrzeń facebookową. Ciekawostką jest, że Wojciech Szczęsny nie ma oficjalnego konta na FB, a twitterowe usunął (o tym później). Nieźle poradził sobie z tym (a może ze sferą social mediów?) także piłkarz warszawskiej Legii, Jakub Rzeźniaczak, który ma konto prywatne dla znajomych oraz Fan Page. Obydwa są prowadzone dość zgrabnie. Twitter nie jest ulubionym medium Polaków. Warto przypomnieć jednak działalność Wojtka Szczęsnego, która zakończyła się usunięciem konta.

Wojciech Szczęsny na temat zdjęcia kolegi z drużyny - Aarona Ramseya: Wyglądasz na tym zdjęciu jak pedofil
„Zajechało mi to wiochą – powiedział Radziu… yyy…”, Bardzo chętnie przyjmuję krytykę, ale Majdan mówiący, że coś mu jedzie wiochą? To tak jakby Donald Tusk uczył ludzi, jak wymawiać R” – Wojtek Szczęsny na temat Radosława Majdana. Nasz golkiper za swoje krytyczne i niewybredne ataki na Twitterze był mocno krytykowany przez użytkowników, co głównie przyczyniło się do usunięcia przez niego konta.

Z „kwiatuszków” wyróżnić można jeszcze działalność Jakuba Koseckiego (syna Romana Koseckiego). Wystarczy spojrzeć:
Jakub Kosecki

Były reprezentant Anglii oraz były piłkarz Manchesteru United Gary Neville szczególnie wymownie wypowiada się na temat mediów społecznościowych i ich używania przez piłkarzy:

Social Media mogą odbudować zaufanie. Piłkarze reagują bardzo emocjonalnie, są porywczy. Jeśli są krytykowani – zamykają się na media, co jest błędem. Myślę, że media społecznościowe, a w szczególności Twitter, mogą odbudować kontakt zarówno z dziennikarzami, jak i fanami.

Potrzeba świadomości

Jak widzimy spora ilość piłkarzy nie wykorzystuje odpowiednio potencjału mediów społecznościowych do poprawy wizerunku. W skrajnych przypadkach poprzez swoje publikacje – piłkarze sami sobie szkodzą. Czy kary i ograniczenia są dobrym rozwiązaniem? Niekoniecznie, chociaż mogą być alternatywnym rozwiązaniem dla klubu.

Piłkarze muszą dbać o swój wizerunek, a umiejętne i świadome korzystanie z Social Media – jest tutaj niezbędne.

Czytaj również

blog1 blog2

Na jakim etapie jesteś?