0
EN

Blog o marketingu internetowym

Seminarium blogerskie #SzczecinAloud - działo się!

8 października miałam przyjemność wystąpić na blogerskim seminarium Szczecin Aloud. Jakie wnioski mi się nasuwają? W Szczecinie da się normalnie oddychać (tu pozdrawiam wszystkich mieszkańców Krakowa;), „którędy nad morze” - to nie jest najlepsze pytanie jakie można tam zadać, a sama konferencja była nie tylko bardzo motywująca, ale i niezwykle merytoryczna.

W skrócie – jak było?

Inspirująco, merytorycznie i zabawnie. Ukoronowaniem całego seminarium było wystąpienie (a raczej show) Łukasza Jakóbiaka (20m2 Łukasza), który swoją energią zaraził wszystkich uczestników.

Pierwszą prezentację przygotował dziennikarz Kuriera Szczecińskiego – Artur Ratuszyński. Mówił m.in. o tym jak pisać poprawnie (nie tylko bloga), o formach dziennikarskich i najważniejszych pytaniach, na które dziennikarz (bloger) musi w swoim tekście odpowiedzieć. Temat z pozoru prosty, był według mnie najtrudniejszy ze wszystkich przedstawianych podczas seminarium. Przede wszystkim przez wzgląd na grupę adresatów, oraz fakt, że w dziennikarstwie internetowym rzadko zwracamy uwagę na to CO dokładnie czytamy – czy jest to felieton, recenzja czy inna forma. Po prostu: czytamy! Porządna powtórka z podstaw, o których tak wiele osób zapomina. Artur od razu odniósł się do ‘pokolenia Twittera’ i skracania wszystkiego co się da ;)

Artur Ratuszyński podczas semianrium Szczecin Aloud. Fot. Sebastian Wołosz/gs24.plArtur Ratuszyński podczas semianrium Szczecin Aloud. Fot. Sebastian Wołosz/gs24.pl

Autorami kolejnej prezentacji, a raczej przedstawienia byli autorzy bloga Szczecin Aloud. Ludzie pełni energii, z ogromną ilością pomysłów i pozytywnym nastawieniem do swojego miasta! Filmik, który przygotowali - po prostu trzeba zobaczyć:

Później ja mówiłam o Twitterze i tym, w jaki sposób blogerzy mogą wykorzystać jego możliwości. Poniżej moja prezentacja z seminarium. O czym mówiłam? Przede wszystkim o rosnącej popularności Twittera w Polsce, dlaczego może być bardziej wartościowym źródłem informacji niż Facebook, oraz o tym, na co przede wszystkim powinni zwracać uwagę blogerzy, którzy zdecydują się tam działać. I kwestia najważniejsza: czy da się w jedynie 140 znakach zamieścić swój przekaz? Mam nadzieję, że udało mi się przekonać przynajmniej część osób do tego, że się da. Co prawda Artur Ratuszyński polemizował z tym, ale robił to… na Twitterze :)


Standardowo na początku prezentacji poprosiłam o dopisywanie odpowiedniego hashtagu podczas tweetowania (nie twittowania!) na temat seminarium, tak aby w jednym miejscu zebrać wszystkie komentarze. Trochę się ich uzbierało, zobaczcie sami: #SzczecinAloud

#SzczecinAloud na Twitterze#SzczecinAloud na Twitterze

I część seminarium, na którą czekali wszyscy: wystąpienie Natalii Hatalskiej oraz Łukasza Jakóbiaka.

W swojej prezentacji Natalia Hatalska wyjaśniała różnicę pomiędzy blogerem popularnym a wpływowym, oraz przybliżyła 9 rzeczy, o których powinien pamiętać bloger. Bardzo merytoryczna i przejrzysta prezentacja, po wysłuchaniu której człowiek miał ochotę albo pisać kolejną notkę na bloga, albo go założyć;) Zresztą – czego innego można było się spodziewać po osobie, której hashtag #TrendBook wyprzedził w twitterowych trendach #OneDirection :) Poniżej link do prezentacji, ale oczywiście nic nie zastąpi wysłuchania Natalii Hatalskiej na żywo :)


I na koniec – niezwykle energetyczny i motywujący wykład od Łukasza Jakóbiaka, na który zapewne czekała większość uczestników. O czym mówił Łukasz? Przede wszystkim o tym, iż wszystko jest możliwe, a jedynym ograniczeniem w spełnianiu naszych marzeń - jesteśmy my sami :) Łukasz zaraził swoją energią wszystkich uczestników, a Jego problemy z 'prezi' wbrew pozorom dodały Jego wystąpieniu więcej uroku. Nie obyło się bez opowiadania o Jego spotkaniu z Lady Gagą. Jeśli nie widzieliście - polecam!

Po każdej prezentacji było sporo pytań od publiczności - nie wszystkie były proste i oczywiste, ale to tylko na plus dla całego wydarzenia. Oczywiście największą popularnością cieszył się Łukasz Jakóbiak;) Prócz samych wystąpień prelegentów, bardzo wartościowe były kuluarowe rozmowy z uczestnikami seminarium oraz pokonferencyjna integracja. Jeśli ktokolwiek waha się nad przybyciem na kolejną edycję seminarium - nie ma się nad czym zastanawiać!

Czytaj również

blog1 blog2

Na jakim etapie jesteś?