Co wolno, a czego nie wolno na Facebooku?
Załóżmy, że jesteście już jakiś czas administratorami strony na Facebooku. Zebraliście pokaźną liczbę fanów, wiecie, jak ich angażować, macie na swoim koncie kilka fajnych konkursów, a tworzenie kampanii reklamowych nie sprawia Wam żadnego problemu. Jednak czy wszystkie Wasze działania na Facebooku są zgodne z regulaminem i pozostałymi zasadami, które określają co wolno, a czego nie? Spójrzmy na najważniejsze warunki korzystania z serwisu – warunki, które często są nieświadomie łamane…
Nazwa fanpage
Lista obostrzeń dotyczących nazwy fanpage jest dość długa. Username nie może zawierać słów obraźliwych, ogólnych nazw miejsc, słowa „Facebook”, zbyt dużej liczby wielkich liter, znaków interpunkcyjnych, symboli (pytajników, wykrzykników). W nazwie fapage mogą być użyte maksymalnie 2 dodatkowe określenia, czyli np. możemy użyć „Neckermann – Biuro Podróży”, ale już „Neckermann – Twoje Biuro Podróży” będzie niezgodne z zasadami. Zbyt długie nazwy, a także takie, które nie mają związku z treścią strony mogą być zakwestionowane przez Facebooka. Warto też pamiętać, że w nazwie fanpage nie możemy stosować takich określeń jak „strona oficjalna”, „strona fanów” czy „strona społecznościowa” (takie informacje możemy dodać w opisie strony). Oczywiście ta zasada jest nagminnie łamana, nawet w przypadku większych fanpage’y. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że na Facebooku znajdziemy kilka, kilkanaście stron o tej samej nazwie, dodanie określenia „strona oficjalna” pozwala szybciej trafić na właściwy fanpage.
Cover photo
Po wprowadzeniu Timeline’a, administratorzy stron z pewnością zacierali ręce, jakie by tu Call To Action umieścić na Cover Photo. Jeszcze niedawno Facebook zabraniał stosowania na zdjęciu w tle jakichkolwiek CTA (np. 'pobierz teraz', 'zaproś znajomych', 'kup dzisiaj', 'stwórz na stronie' itp.). Obecnie wszystkie ograniczenia CTA zniknęły i nie ma przeciwwskazań, aby zachęcać do tego typu aktywności.
Facebook zniósł także inne ograniczenia: zakaz zamieszczania na cover photo cen produktów, informacji o promocjach, kodów rabatowych czy też sposobie zakupu.
Sporym ograniczeniem był także tekst na grafice, który jeszcze niedawno nie powinien przekraczać 20% powierzchni grafiki. Ta zasada została również zliberalizowana :)
Obecnie możemy komunikować na zdjęciu tle praktycznie wszystko. Jedyne obostrzenia sprowadzają się do następującego zapisu w regulaminie:
„Wszystkie zdjęcia w tle są publiczne. Oznacza to, że każda osoba, która odwiedzi stronę, zobaczy zdjęcie w tle. Zdjęcia w tle nie mogą wprowadzać odwiedzających w błąd ani naruszać praw autorskich innych osób. Nie wolno zachęcać innych osób do dodawania zdjęcia w tle strony do ich prywatnych osi czasu.”
Ograniczenia na zasadzie „nie więcej niż 20% teksu” obowiązują jednak w przypadku reklam – grafiki użyte w Facebook Ads nie mogą zawierać więcej niż 20% tekstu i tego typu kreacja zostanie przez FB odrzucona. Pozostałe zasady zamieszczania reklam (m.in. dotyczące treści reklam, przedmiotów/idei, które nie mogą być reklamowane, a także standardów społeczności Facebooka) zostały spisane w ramach specjalnego przewodnika reklamowego.
Wykorzystywanie marki Facebook
Być może nie wszyscy zdają sobie sprawę, ale istnieje coś takiego jak „Wytyczne dotyczące wykorzystania marki Facebooka”. O ile FB zadbał o stworzenie wyczerpujących i przejrzystych zasad korzystania z zasobów marki, o tyle z egzekwowaniem tych zasad jest już trochę gorzej – Facebook nie jest i nie będzie w stanie wyłapać wszystkich naruszeń. Jest tego po prostu za dużo. W zasadach tych znajdziemy informacje o stosowaniu:
1. Odnośników do Facebooka – m.in. o tym, że stosując hiperłącze na naszej stronie powinniśmy linkować wyłącznie do strony logowania lub do naszej strony na Facebooku. Nie powinniśmy zachęcać użytkowników do dodania fanpage’a do znajomych, ale do polubienia czy zostania fanem.
2. Nazwy „Facebook” – powinna być zapisywana zawsze z wielkiej litery, nie powinna być stosowana w liczbie mnogiej ani w formie czasownika, nie powinna również być łączona np. z nazwą naszej firmy.
3. Loga FB i innych znaków towarowych – ich wykorzystanie w filmie i TV wymaga uzyskania specjalnej zgody na piśmie, a jak to wygląda w sieci?
● logo „Facebook” – Facebook z reguły nie pozwala na wykorzystanie pełnego logo. Można zgłosić się do przedstawiciela FB z prośbą o specjalne zezwolenie. Jak się pewnie domyślacie, mało kto o takie zezwolenie występuje, ale pełne logo Facebooka jak było na stronach, tak jest nadal ;)
Przykłady potencjalnie nieuprawnionego użycia loga „Facebook” – jeśli te podmioty mają oficjalne zezwolenie od FB, to z góry przepraszam za użycie akurat tych przykładów :)
● logo „F” – może być użyte w sieci bez specjalnych zezwoleń, pod warunkiem że będzie odnosić się do naszej strony, grupy lub aplikacji na FB i będzie w jasny sposób informować, do czego kieruje. Możliwe jest użycie loga „F” w wersji kolorowej lub czarno-białej, a także umieszczenie go w ramce i/lub dodanie napisu (np. „Zostań naszym fanem na Facebooku”, „Find us on Facebook”).
Przykłady poprawnego użycia loga „F”:
Przykład niepoprawnego użycia loga FB - powinno być samo „F” lub pełne „Facebook” po uzyskaniu zezwolenia:
Niepoprawnie? Logo „F” nie zostało zmodyfikowane, natomiast kolorystyka nie jest ani czarno-biała ani też oryginalna:
● przycisk „Lubię to” – jego użycie w sieci jest możliwe bez specjalnej zgody, ale za pośrednictwem wtyczki społecznościowej „Like Button”. Można również z niego korzystać offline (w prasie, reklamie TV itp.). Nie jest możliwe wykorzystanie przycisku w reklamach online, jak również jakakolwiek modyfikacja jego wyglądu (za wyjątkiem dostosowania rozmiaru). Nie można dodawać żadnych dodatkowych słów w ramach przycisku, a także dodawać dodatkowego opisu obok przycisku. Takie opcje są dozwolone tylko w przypadku użycia loga „F”.
NIEPOPRAWNIE
POPRAWNIE
4. Zrzutów ekranowych – tutaj sprawa jest dość śliska. O ile Facebook zakazuje używania zrzutów ekranowych bez specjalnej zgody, o tyle nie od dziś wiadomo, że nie ma narzędzi do tego, aby egzekwować ten zapis. W formularzu Facebook prosi o dane dotyczące kampanii – można więc podejrzewać, że najbardziej zależy im na informacji o komercyjnym wykorzystaniu zrzutów, niż użyciu ich na blogu jako przykład. Oczywiście FB zastrzega również, że na opublikowanie screena powinny wyrazić zgodę wszystkie osoby i właściciele profili, które znalazły się na zrzucie (chyba że dane umożliwiające identyfikację zostaną ukryte). To teraz przyznajcie się, kto ma zezwolenie na wykorzystanie zrzutów z FB? :)
Organizowanie konkursów
Nie od dziś wiadomo, że konkursów na profilu, bez specjalnej aplikacji - organizować nie wolno. Nie można opierać ich na funkcjach natywnych Facebooka, czyli komentowaniu, udostępnianiu czy 'lajkowaniu'.
Zasada ta jest zarówno łamana, jak i w różny sposób obchodzona (konkurs ogłaszany jest na FB, zgłoszenia spływają przez stronę lub na maila, zwycięzcy dowiadują się o wygranej również poza Facebookiem). Tego typu rozwiązanie jest z pewnością tańsze (nie trzeba produkować specjalnej aplikacji czy kupować gotowej apki konkursowej), jednak odzew w takim konkursie jest kilkukrotnie mniejszy niż w przypadku aplikacji na FB – ludzie tracą zainteresowanie konkursem, jeśli muszą zrobić coś poza Facebookiem, np. napisać maila. Warto też pamiętać, aby w tym przypadku nie powiadamiać zwycięzców o wygranej na FB – to również jest niezgodne z regulaminem.
Błąd organizacji konkursów bezpośrednio na profilu popełniają małe strony, ale (o zgrozo!) robią to również znane marki, posiadające tysiące fanów.
Aplikacje
Skoro już o konkursach mowa, warto wspomnieć o kilku ważnych zasadach dotyczących aplikacji. W apce muszą znajdować się takie zapisy jak: zwolnienie Facebooka z jakiejkolwiek odpowiedzialności związanej z konkursem, informacja o tym, że konkurs nie jest w żaden sposób sponsorowany, administrowany ani organizowany przez FB oraz informacja o tym, że dane są przekazywane firmie organizującej konkurs, a nie Facebookowi. Warto w tym miejscu zapoznać się z zasadami wykorzystania danych i prawach przysługujących użytkownikowi w związku z korzystaniem z aplikacji. Wszystkie informacje wymagane przez FB mogą znajdować się bezpośrednio na stronach aplikacji lub też w Regulaminie konkursu, do którego będzie można trafić z poziomu aplikacji.
Facebook przygotował również specjalne zasady tworzenia aplikacji dla developerów, w których znajdziemy m.in. wytyczne dotyczące gier na FB, miejsc integracji aplikacji oraz treści znajdujących się w apce. Lektura obowiązkowa dla każdego developera!
Jak sami widzicie, Facebook to istna dżungla pod kątem obowiązujących zasad i procedur. Mam nadzieję, że ten artykuł pomoże Wam się nieco w tej dżungli odnaleźć i wdrożyć w życie przynajmniej część reguł narzuconych przez FB. :)
Pomocne może być także szkolnie z Facebooka, na którym także i ten temat jest omawiany.
